Stephen William Hawking urodził się 8 stycznia 1942 r. w Oxfordzie, w Anglii. Jest synem Franka Hawkinga, lekarza i biologa oraz Isobel Hawking. Rodzice
pochodzili
z klasy średniej, oboje uczęszczali na uniwersytet w Oxfordzie, a po II wojnie
światowej ojciec Hawkinga został mianowany kierownikiem zakładu parazytologii w
National Institute of Medical Research. Od trzynastego roku życia Stephen
uczęszczał do St. Albany School, był uczniem dobrym, ale nie wybitnym, plasował
się pośród uczniów średnich swojej klasy i się nie przepracowywał. Jako
nastolatek Hawking postanowił studiować matematykę lub fizykę.
"Wiedziałem, że chcę prowadzić badania z fizyki - pisał później - gdyż
jest to najbardziej fundamentalna nauka". W 1959 r., mając 17 lat,
otrzymał stypendium na studia w Oxfordzie. Studiował tam dwa lata,
potem przeniósł się do Cambridge. Choć zdecydował się na specjalizację w
astronomii, obserwacje astronomiczne "nie zrobiły na nim wrażenia" i
podczas studiów przeprowadził ich bardzo mało.
Na
początku 1963 r. Hawking zachorował na stwardnienie zanikowe boczne (ALS),
chorobę, która powoduje nieodwracalne zmiany w kręgosłupie, szpiku i korze
mózgowej, a w następstwie prowadzi do zaniku mięśni. Jedynym pocieszeniem w tej
chorobie może być to, że przebiega bezboleśnie i nie wpływa na inteligencję.
Początkowo Hawking był załamany diagnozą, potem jednak, gdy proces zmian się
zatrzymał i wiadomo było, że śmierć nie nastąpi szybko, pokonał depresję i
postanowił pracować, mimo że choroba przykuła go do wózka inwalidzkiego i
właściwie odebrała mu mowę. W 1966 r. po uzyskaniu doktoratu za pracę Properties ofthe Expanding Universe, pozostał w
Gonville i Caius College jako członek wydziału matematyki stosowanej oraz
Instytutu Astronomii Teoretycznej. Od początku swojej pracy zawodowej Hawking
zajmował się podstawowymi problemami kosmologii. W połowie lat sześćdziesiątych
pozostawał pod wpływem Rogera Penrose'a, słynnego matematyka i fizyka
teoretyka, który badał "osobliwości" w teorii względności. Osobliwość
pojawia się w modelu rozszerzającego się wszechświata,
co sugeruje, że w chwili początkowej wszechświat był punktowy. W tym momencie
nie obowiązywały normalne prawa fizyki. Jakkolwiek Einstein wiedział, że w
teorii względności występują osobliwości, miał nadzieję, że są następstwem
teoretycznych przybliżeń. Współpracując z Penrose'em w
badaniu osobliwości, Hawking dokonał swego pierwszego ważnego odkrycia.
"Ważne pytanie: czy był początek, czy nie?" - pisał
później Hawking. - Roger Penrose i ja odkryliśmy, że jeżeli ogólna teoria
względności jest słuszna, to wszechświat musiał mieć początek". Pierwsze
stwierdzenia Hawkinga na ten temat pojawiły się w jego pracy doktorskiej; później
Hawking i Penrose nadali im wspólnie ostateczną postać. Twierdzenie Hawkinga i
Penrose'a o osobliwościach zostało ogłoszone w 1970 r.
W tym
okresie teoretycznymi badaniami wszechświata zainteresowali się poważnie
obserwatorzy, którzy posługując się coraz to doskonalszymi przyrządami,
zgromadzili mnóstwo niewytłumaczalnych danych. Jeżeli zatem osobliwości
istnieją, to logicznie uzasadnionym miejscem, gdzie można by je znaleźć, są
wypalone i zapadłe gwiazdy - czyli "czarne dziury". Tę nazwę
zaproponował John Wheeler w 1967 r. Czarne dziury stanowią najbardziej
prawdopodobne wyjaśnienie natury kwazarów, wykrytych w 1961 r. W 1970 r.
detektory satelitarne wykryły w przestrzeni kosmicznej źródła promieni
rentgenowskich, między innymi tak niezwykłe ośrodki przyciągania grawitacyjnego
jak Cygnus X-1. Wprawdzie nie udało się uzyskać zadowalającego dowodu, że są to
czarne dziury, ale dowody niezwykłej aktywności w ich otoczeniu są bardzo
przekonujące. W połowie lat siedemdziesiątych Hawking skoncentrował się na
fizyce czarnych dziur. Odkrycie, że powierzchnia czarnej dziury nie może nigdy
zmaleć, doprowadziło go do wniosku, że ma ona związek z entropią, która jest
miarą stopnia nie uporządkowania układu. Początkowo Hawking
traktował ten pomysł tylko jako analogię, jednak Jacob Bekenstein wysunął
przypuszczenie, że powierzchnia czarnej dziury jest rzeczywiście miarą jej
entropii. Hawking początkowo się nie zgadzał, później zmienił zdanie i w 1974
r. udowodnił, że czarne dziury mają niezerową temperaturę i emitują
promieniowanie. To zjawisko nazwano, ku rozczarowaniu Bekensteina,
promieniowaniem Hawkinga. Zdaniem Johna Gribbina to odkrycie "uważa się za
jedno z wielkich osiągnięć nie tylko w karierze Hawkinga, ale w ostatnich 50
latach fizyki". Odkrycie Hawkinga było tak zaskakujące, że początkowo
zostało odrzucone, jednak zastosowanie teorii kwantów i termodynamicznych
zależności do scharakteryzowania czarnych dziur wydawało się bardzo
interesujące i dość przekonujące. "Te wszystkie fascynujące osiągnięcia teoretyczne
sprawiły - pisze Heinz Pagels - że czarne dziury przesunęły się z
"ciekawostek matematycznych" na centralne miejsce w spekulacjach
astronomicznych".
W 1979
r. Hawking został mianowany profesorem matematyki na katedrze
Lucasa na uniwersytecie w Cambridge. W inauguracyjnym wykładzie
zatytułowanym Is the End in Sight for Theoretical Physics? sugerował,
że prawdopodobnie zunifikowana teoria zostanie sformułowana jeszcze przed
końcem stulecia. Wyraził też przypuszczenie, że wykładniczy postęp w rozwoju
komputerów spowoduje śmierć fizyki teoretycznej. Prawdopodobnie przewidywania
te się nie spełnią, ale Hawkinga ochrzczono wówczas mianem "nowy
Einstein". Uzyskał wiele nagród, był bohaterem programu BBC, a jego
książka „Krótka historia czasu” stała się bestsellerem. Na jej osnowie
nakręcono film dokumentalny z Hawkingiem w roli głównej. W połowie lat
osiemdziesiątych Hawking zaczął się interesować zastosowaniem teorii kwantów do
warunków istniejących na początku wszechświata, w chwili "wielkiego
wybuchu". Wspólnie z Jamesem Hartle'em napisał ważną pracę The Wave
Function of the Universe, która, jak się okazało, miała zasadnicze znaczenie
dla powstania dziedziny znanej jako kosmologia kwantowa. Hawking i Hartle
opracowali "hipotezę braku brzegu", która określa warunki początkowe
wszechświata. Można powiedzieć, że prawa kwantowe, które w rzeczywistości
odnoszą się do mikroświata i które można zastosować do całego wszechświata,
obowiązywały także w chwili początkowej. Ten czysto kwantowy stan wymaga
jeszcze dokładnego opisania, ale hipoteza braku brzegu jest obecnie jedną z
kilku teorii, którymi szczegółowo zajmują się teoretycy.
Kilka
lat po tym, jak dowiedział się o swojej chorobie, Stephen Hawking poślubił Jane
Wilde. Mieli troje dzieci. Przez wiele lat Jane opisywano w prasie jako wierną
towarzyszkę Stephena, a jednak ich małżeństwo się rozpadło. W 1985 r. Hawking
zamieszkał z Elaine Mason, jedną ze swoich pielęgniarek. Przyczyną rozwodu była
między innymi sprawa religii; z biegiem lat Hawking stawał się coraz bardziej
zdecydowanym ateistą, jego żona natomiast zachowała głębokie przekonania
religijne. W książce Krótka historia czasu Hawking pisze, że usiłuje zrozumieć
"umysł Boga". "To sprawia, że tym bardziej zaskakujący jest jego
ostateczny wniosek..." - pisze Cari Sagan,
ponieważ Hawking odkrył "wszechświat bez żadnego brzegu w przestrzeni, bez
początku ani końca w czasie, czyli wszechświat, w którym Stwórca nie ma nic do
roboty".
Credo Hawkinga: „Trzeba być na tyle dorosłym
aby zrozumieć, że życie nie jest sprawiedliwe. W każdej jednak sytuacji
powinniśmy postępować najlepiej jak potrafimy”.